1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Przywitał nas A380 Singapore Airlines

W niedzielę wybraliśmy się z Pawłem na od dawna planowany rnav spotting do Bestwiny pod UL984. Okazuje się, że zainteresowanie stalowymi latawcami wykazują nie tylko panowie. Dołączyła bowiem do nas Magda, która na obserwacje i zdjęcia samolotów na wysokościach przyjechała specjalnie z... Katowic.

 

Więcej…

Makro natura – zdjęcia stare i nowe

Niedawno obiecałem zamieścić na stronie więcej makrofotografii. Dziś zapraszam do oglądania.

Więcej…

W drodze do Karakołu

24 godziny - tyle trwało przemieszczenie się z Oświęcimia do Karakołu nad jeziorem Issyk-Kul w Kirgistanie.

 

Więcej…

Kamieniołom w Libiążu

Przejeżdżałem obok niego wiele tysięcy razy. W jedną i w drugą stronę. Za każdym razem myślałem: trzeba się tam wybrać na zdjęcia.

kamieniolom libiaz 08a

Więcej…

Za mną mały jubileusz lotniczy

Tyle co zakończony wypad na Krym okazał się również wypadem jubileuszowym ;) W trakcie tego ostatniego wyjazdu zaliczyłem 42. start i lądowanie. Dla porządku dodam, że zdarzenie miało miejsce na pokładzie  Embraera 195 (LOT) z Moskwy do Warszawy. Wcześniej miałem przyjemność podróżować z Moskwy do Symferopola potężnym Iłem 96 (na zdjęciu poniżej).

 

 

Więcej…

Medal dojechał

Po dość długim oczekiwaniu wreszcie jest. Medal za wyróżnienie w XVI Międzynarodowym Biennale Krajobrazu DEFINICJA PRZESTRZENI/SPACE DEFINITION dotarł do mnie po wielu miesiącach oczekiwania.

 

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Szlak Zabytków Techniki w województwie śląskim obfituje w miejsca niezwykłe i magiczne. Po walcowni w Szopienicach przyszedł czas na Karchowice. Tam spotkało nas wiele miłych niespodzianek.


 

Nie ma się co oszukiwać – nazwa Stacja Wodociągowa „Zawada” niespecjalnie zachęca do odwiedzin. No bo co tam oglądać? Rury, może wodę? Wybór Karchowic był wymuszony warunkami atmosferycznymi. Kropił deszcz, niebo zasnuło się ciemnymi chmurami, a my chcieliśmy koniecznie odwiedzić ciekawe miejsce i robić zdjęcia.

W niedzielne popołudnie dotarliśmy do budynku. Brama zamknięta, wokół żywego ducha. Tyle kilometrów na nic? Jest domofon. Dzwonimy. Odpowiada mężczyzna. Tłumaczymy, że my na zwiedzanie. Odpowiada, że to jest funkcjonujący zakład, ale bramka się otwiera.

W środku przejął nas jeden z pracowników i przekazał mistrzowi. Dzięki niemu mieliśmy okazję zobaczyć, jak działa Stacja Uzdatniania Wody „Zawada” w Karchowicach.

Nas jednak bardziej interesowały fantastyczne maszyny parowe, zachowane w doskonałym stanie dzięki wspaniałym ludziom, którzy lata temu rozumieli, że nie wolno oddać ich na złom, bo to historyczne dziedzictwo. Panie i Panowie – wielki szacunek dla Was i waszej pracy.

Więcej o stacji: http://www.gpw-zawada.pl/