1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Zamek w Łańcucie

Zamek w Łańcucie to jedno z tych miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić. Jeśli jeszcze uda się zajrzeć do piwnic, by zobaczyć odtworzone Łaźnie Rzymskie, to wizytę w rezydencji Lubomirskich, a później Potockich, można uznać za w pełni udaną.

zamek w lancucie 015 700

Więcej…

Zapraszam na spacery fotograficzne

Chcesz robić lepsze zdjęcia? Chcesz dobrze poznać możliwości swojego aparatu? To rzuć wszystko i chodźmy fotografować :)

Więcej…

Niezwykły Kirgistan po raz szósty

Znajomy zapytał: gdzie jest informacja o twoim szóstym wyjeździe do Azji Centralnej? Dobre pytanie, bo była to szczególna wizyta w Kirgistanie i mocno emocjonalna. Z różnych względów.

Więcej…

Zapraszam na Wielki Charytatywny Kiermasz Wiosenny

W niedzielę, w Oświęcimskim Centrum Kultury, będę prezentował swoje zdjęcia w większym formacie i na odbitkach. Zachęcam do udziału, bo można wesprzeć cenną inicjatywę dobroczynną, na wielu stoiskach kupić piękne, wielkanocne rękodzieła i po prostu – spokojnie pogadać w sympatycznych okolicznościach :)

Więcej…

Niezwykły Kirgistan – po spotkaniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Oświęcimiu

Od prelekcji i finisażu wystawy minął ponad tydzień, a ja wciąż nie mogę ochłonąć.


 Fot. Jacek Krawczyk

Więcej…

Kolory lata – makro

Nie znalazłem nikogo, kto wstałby w niedzielę o 6 rano, by wybrać się na poranny spacer fotograficzny. Nie dziwię się ;) Poszedłem sam.

Więcej…

 

 baner na sciane 02

W sobotę miały być piękne fotografie wschodu słońca nad stawami. Nie będzie ich. Wczesnym rankiem podniosły się chmury. Ale magia kompleksu stawów nie mija.

Brzeszcze Nazieleńce 2024 02 700

Na początku września w Oświęcimiu i okolicach wystarczy wstać o 5 rano, by przed 6 być przy stawie Przeborek. Stąd wspaniale widać słońce wschodzące nad okolicznymi drzewami. Tym razem przedstawienia nie było. Chmury skutecznie uniemożliwiły obserwację początku budzenia się kolejnego pięknego dnia.

Nie wiem, który to już raz pojechałem rano na Nazieleńce. Muszę przyznać - coś w tym miejscu jest, coś co nieustannie przyciąga, bowiem każda wizyta dostarcza niepowtarzalnych wrażeń. Fakt – poranny spacer między stawami i rosnącymi między nimi potężnymi dębami jest niezwykle relaksujący. Czuć tam także dobrą energię.

Również obserwacja dzikich ptaków przynosi wiele satysfakcji. Tym razem za gwiazdy poranka zrobiły czaple białe i czaple siwe. Piękności. Z kolei na stawie Przebór widać było z oddali parę łabędzi pływającą powoli ze swoimi, jeszcze szarymi, młodymi. Gdzieś z szuwarów kilka razy odezwała się mewa śmieszka.

Ludzie? O tej porze? Są, a jakże :) Albo fotografowie, albo biegacze, albo panie z kijkami na porannym nordic walkingu. Był również okoliczny mieszkaniec na spacerze z psem myśliwskim. Widok radosnego pieseczka, zachwyconego możliwością biegania po groblach i brodzenia w stawie – bezcenny.
Co warto podkreślić, wszyscy napotkani ludzie byli uśmiechnięci, życzliwi i mówiący sobie szczerze i radośnie – dzień dobry. Magia kompleksu stawów Brzeszcze Nazieleńce.

>>>Brzeszcze Nazieleńce na rowerze
>>>Brzeszcze Nazieleńce 10 lat temu