1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Tajska piękność z diamentami

Dziś w ramach odreagowywania stresów, dla odmiany ;) zabłądziłem na jedną z moich ulubionych stron, www.airliners.net Znalazłem tam mnóstwo zdjęć tajskiej piękności, tj. Boeinga 744 Thai Airways International HS-TGW.

 

 

Więcej…

Dwa razy dookoła świata

Wrześniowy wyjazd na Krym był jednocześnie ostatnią lotniczą eskapadą w roku 2012. Po dokładnym zsumowaniu dotychczasowych lotów okazało się, że mam ich na koncie o dwa więcej, niż sądziłem.

 

 

Więcej…

Zaćmienie Słońca, czyli jestem szczęściarzem

Jestem szczęściarzem, bo mogłem dziś od początku do końca podziwiać niezwykłe zjawisko częściowego zaćmienia Słońca na południu Polski. Mało tego, mogłem też zrobić parę zdjęć w trakcie przechodzenia Księżyca przez słoneczną tarczę :)

 

Więcej…

Siedem dni ukraińskich dziennikarzy w Polsce

Przez tydzień ósemka ukraińskich dziennikarzy pracowała w redakcji „Przełomu” w Trzebini. W sobotę podsumowaliśmy wspólne działania.


 

Więcej…

Punkt widokowy - Sky Tower Wrocław

Od ponad ośmiu lat odwiedzający Wrocław mogą podziwiać miasto i jego okolice z wysokości ponad 200 metrów nad ziemią.

sky tower 008 700

Więcej…

Analogowe ćwiczenia i wspomnienia

Sobotę poświęciłem na skanowanie i poznawanie możliwości sprzętu. Wczoraj dotarł do mnie skaner Epson V330.

 


 

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Zrobiło się ciepło. To najwyższy czas, by wybrać się na wycieczkę i podziwiać urokliwe Nazieleńce w Brzeszczach. 

na rowerze nazielence 15a

Tę wyprawę śmiało można zacząć startując z Miejsca Obsługi Rowerzystów przy ulicy Ostatni Etap w Oświęcimiu (po drugiej stronie ulicy jest PWiK). Po Wiślanej Trasie Rowerowej i Velo Metropolis jedziemy w stronę Harmęż. Za przejazdem kolejowym z lewej strony zostawiamy firmę przetapiającą aluminium, z prawej drogę w stronę Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Po kilku minutach jazdy za główną drogą docieramy do skrzyżowania z ul. Zaciszną. Skręcamy w prawo, a następnie chwilę potem – w lewo. Przed nami relaksująca przejażdżka po dobrym asfalcie. Po lewej stronie zostawiamy za sobą dwa stawy (obecnie bez wody) i pokonujemy groblę.

Dojeżdżamy do ul. Zakole i dalej do ul. Wolskiej. Tu, jeśli pojedziemy za znakami tras rowerowych, dotrzemy do Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. To miejsce szczególne i warto mu poświęcić trochę czasu przy okazji rowerowej wyprawy.

>Więcej informacji o centrum, franciszkanach i niesamowitej wystawie Mariana Kołodzieja

Niewiele osób pamięta, że do franciszkanów w 1999 roku trafiły 303 krzyże postawione na oświęcimskim Żwirowisku.

>Historia krzyży, Żwirowiska i Kazimierza Świtonia

Dziś, po 21 latach, zostało ich stojących tylko sześć. Pozostałe, zmurszałe rozpadają się ze starości oparte o „kapliczkę”.

Postój przy Oszuście
Wracamy i ul. Wolską kierujemy się w stronę Woli. Z lewej strony widać wiadukt kolejowy. Przed nim widoczna jest polna droga. Skręcamy. Przejeżdżamy pod wiaduktem i kierujemy się w stronę podjazdu na wał. Nawierzchnia na wale jest bardzo dobra. Jadąc nim z prawej strony mamy Wisłę i za nią Wolę, z lewej kolejno stawy Oszust, Granicznik i Potykowski. Dalej są jeszcze Bagiennik Mały i Bagiennik Duży.

Tu możemy wybierać i przebierać w dobrych miejscówkach na chwilę odpoczynku i piknik w plenerze. To także bardzo dobra miejscówka dla miłośników ptaków. Jest ich mnóstwo. Warto zabrać ze sobą lornetkę, by m.in. obserwować z bliska łyski, perkozy i mewy śmieszki.

Czas na powrót
Proponuję zjechać z wału za stawem Potykowskim. Szeroką, szutrową drogą dojedziemy do ul. Nazieleńce i wspaniałej alei dębowej między stawami. Stąd ulicami Lachowicką, Borską i Browarną dotrzemy do ul. Borowskiego w Harmężach. Kierując się w stronę Oświęcimia z lewej strony zobaczymy Dom Ludowy i remizę OSP oraz szkołę w byłym dworze Zwillingów. Po kilku minutach jazdy główną drogą dotrzemy do punktu startu, czyli Miejsca Obsługi Rowerzystów przy ul. Ostatni Etap w Oświęcimiu.

Odległość tam i z powrotem – ok. 18 km. Skala trudności – 4/10. Dla każdego.