1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Hesja odleciał w Krakowie

Najważniejsza jest dobra zabawa. Wtedy też powstają dobre zdjęcia - mówił w sobotę, podczas wernisażu wystawy „Odloty hesji” w Krakowie, Sławek Krajniewski - jeden z najlepszych polskich fotografów lotnictwa.

 

 

Więcej…

Pełnia Kwiatowego Księżyca

Dzisiejsza pełnia miała dodatkowy walor widokowy w postaci chmur, co jakiś czas przesłaniających satelitę Ziemi.

Więcej…

Żyrardów – miasto jednej fabryki

Gdy po raz pierwszy usłyszałem o planowanym celu wyjazdu, skrzywiłem się nieco. Na miejscu żałowałem, że byliśmy tylko dzień.

Więcej…

Zabytkowa Stacja Wodociągowa „Zawada” w Karchowicach – w środku cuda techniki

Szlak Zabytków Techniki w województwie śląskim obfituje w miejsca niezwykłe i magiczne. Po walcowni w Szopienicach przyszedł czas na Karchowice. Tam spotkało nas wiele miłych niespodzianek.


 

Więcej…

Pocysterskie Opactwo w Krzeszowie

Miejsc, w których dwa kościoły stoją obok siebie w Polsce nie znajdziemy wiele. Jednym z nich jest Krzeszów na Dolnym Śląsku. Z Wałbrzycha dojedziemy tam samochodem w pół godziny.

cystersi krzeszow 013 700

 

Więcej…

Lenin zabójca i inne historie

Ostatni pobyt na Białorusi zaowocował wizytami w Zaosiu, Nowogródku, Słonimie i Pińsku. Pozwolił także na wzbogacenie kolekcji pomników Lenina o aż sześć nowych zdjęć.

Pomnik Lenina w Pińsku

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Na początku listopada, w rocznicę rewolucji październikowej, w mediach pojawiła się informacja, że w Mińsku komuniści odsłonili pomnik Lenina. 

Ponieważ wiedziałem już wtedy, że w drugiej połowie listopada odwiedzę gościnnie Mińsk, od razu pomyślałem – będziesz mój. Kolejny, 13.

Historia z odsłonięciem jest nieco złożona, bo komuniści z dużego zakładu produkcji traktorów w Mińsku postanowili pomnik Lenina wyciągnąć z zakładu i wyeksponować go przed fabryką. Opozycjoniści, niechętni temu zdarzeniu, potraktowali pomnik jak na opozycję przystało.

Z tą ekspozycją może nieco przesadziłem, bo żeby Lenina przy mińskim traktornym zawodie znaleźć, trzeba się trochę uchodzić. Najlepiej kogoś zapytać. Ale też, żeby kogoś zapytać, to trzeba się nachodzić. Na rozległym przedpolu zakładu trudno kogoś spotkać.

Z hotelu przy mińskim dworcu głównym do stacji traktornyj zawod, gdzie wspomniany wyżej Lenin stoi, trochę drogi było. Z przesiadką. Towarzyszył mi Jacek. Dziękuję.

Metro w Mińsku na swoją specyfikę. Jest czysto jak w Paryżu czy Pradze. Może nawet bardziej. Ale. Najpierw kupuje się żetony w kasie. OK. Potem idzie się w stronę peronu metra. Po drodze jest weryfikacja, czyli kołowrotek. Niby. Standardowo, po wrzuceniu żetonu lub biletu kołowrotek odblokowuje się i można przejść dalej. Tu wrzuca się żeton, ale kołowrotka fizycznie nie ma, choć miejsce jest. Nad tym, czy wrzutka doszła do skutku, czuwa postawna pani. Pani tej pilnuje milicjant.

Poszukiwanie nowo odsłoniętego pomnika Lenina trochę trwało, bo park przy zakładzie jest bardzo rozległy. Zrobiliśmy duże kółko. I nic. Zaczęło się ściemniać. Pomogło zapytanie dwóch mężczyzn stojących przy jednym z samochodów. Pokazali lokalizację pomnika. Trochę ukrytego przez chętnymi do jego zobaczenia. Jest szczególnie ustawiony, bo przodem do fabryki, tyłem do ludzi.

Gdy do niego doszliśmy, w naszą stronę ruszyła pilnująca wodza pani ochroniarz. Zobaczyła jednak, że nie mamy niecnych ;) zamiarów i po kilku krokach wróciła na swoje miejsce.

Wszystkie upolowane leniny - TU