1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Potrafię robić dobre zdjęcia

Z przyjemnością zapraszam na szkolenie fotograficzne „Potrafię robić dobre zdjęcia”. W jego ramach proponuję aktywną formę spotkań. Praktyczne ćwiczenia to podstawa.

studio

Więcej…

Kirgistan - pierwszy raz w zimie

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z trzeciego, a pierwszego w tym roku wypadu do Kirigistanu. Szczególnie miłośnicy samolotów powinni być usatysfakcjonowani ;)

 

Więcej…

Twierdza Brzeska - Брэсцкая крэпасць

Żeby dobrze poznać słynne fortyfikacje przy ujściu rzeki Muchawiec do Buga, trzeba na zwiedzanie zarezerwować co najmniej pół dnia. Im więcej, tym lepiej.


Więcej…

Wykopaliska fotograficzne I

Mam teraz trochę wolnego czasu. Częściowo poświęcam go na przeglądanie zawartości komputerów i odkrywam zdjęcia, o których zdążyłem już zapomnieć. Jednym ze znalezisk są fotki ze wspólnego wyjazdu pod niebo strażackim podnośnikiem PMT-40 z Piotrem Rymarowiczem w 2006 roku.

Fot. Piotr Rymarowicz

 

Więcej…

Drezyny w Regulicach

Dziś każdy może pojechać po torach z Regulic do Alwerni lub Nieporazu. Od trzech tygodni Lokalna Kolej Drezynowa oferuje regularne kursy na fragmencie historycznej linii nr 103.

Więcej…

Spacer po Starówce w Mińsku

Stolicę Białorusi odwiedzałem wielokrotnie. Wreszcie jednak było kilka godzin, by bez pośpiechu pochodzić po historycznym centrum miasta.

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Zamek w Łańcucie to jedno z tych miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić. Jeśli jeszcze uda się zajrzeć do piwnic, by zobaczyć odtworzone Łaźnie Rzymskie, to wizytę w rezydencji Lubomirskich, a później Potockich, można uznać za w pełni udaną.

zamek w lancucie 015 700

O historii zamku w Łańcucie, zmianach właścicieli i przebudowach wykonywanych na przestrzeni wieków można poczytać tutaj:
https://www.zamek-lancut.pl/pl/Historia

Pierwsze wrażenie? Doskonałe. Odrestaurowana elewacja obiektu i starannie przystrzyżone trawniki radują oczy. Można śmiało zapraszać znajomych z każdego zakątka świata. Wstydu nie będzie. Będzie duma.

A w środku?
Na dzień dobry znajome widoki dla wielu mieszkańców ziemi oświęcimskiej. Herb Potockich i ich dewiza „SCUTUM OPPONEBAT SCUTIS”, czyli tarcza przeciw tarczy. Widoki znajome, bo przecież taki sam herb i dewizę zobaczymy po wejściu do pięknego zamku Potockich w Zatorze.

Około trzygodzinny spacer po wnętrzach zamku w Łańcucie dostarcza różnorakich doznań i jest jednocześnie wspaniałą podróżą w czasie. Nie mam pojęcia, ile czasu zajęłoby zwiedzanie całego zamku, gdyby chcieć się zatrzymać choć na chwilę przy każdym eksponacie. Są ich tysiące i obawiam się, że doby mogłoby braknąć.

W ostatnich latach tak obiekt jak i jego wyposażenie były poddawane różnym zabiegom konserwatorskim. Dzięki temu można dziś podziwiać odnowione pomieszczenia na II piętrze, czy zajrzeć do wspomnianych wyżej Łaźni Rzymskich.

Apartament Chiński, Apartament Turecki, Galeria Rzeźb, Wielka Jadalnia, Sala Balowa – to tylko niektóre z wielu innych nazw pomieszczeń pobudzających wyobraźnię. Zobaczenie ich i ich wyposażenia z bliska sprawia wielką przyjemność.

Koniecznie trzeba też wspomnieć o stajniach i wozowni znajdujących się nieopodal zamku. Wnętrza wozowni są interesujące nie tylko ze względu na bardzo bogatą kolekcję oryginalnych powozów - w tym używanych przez rodzinę Potockich. Znajdziemy tam bowiem także fotografie i trofea myśliwskie przywiezione przez niegdysiejszych gospodarzy np. z wojaży po Afryce.

Podobało się. Bardzo.