Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Kolejne lata pracy przy krzewach winorośli uczą mnie cierpliwości i pokory. Pozwalają też na bieżąco obserwować, jak roślinność dostosowuje się do zmieniającego się klimatu.

PTA 8877 700

Cztery lata temu wiosna przyszła wyjątkowo wcześnie. Rozwijające się kwiaty nie miały szans w pojedynku z późniejszym mrozem. W związku z opóźnioną wegetacją zbiory były kiepskie. Podobnie wino. Od tego czasu szczególnie uważnie obserwuję zachowanie się winorośli w pierwszym kwartale roku.

Teraz wiosna również zapukała do drzwi wcześniej niż zwykle. Zatem obawy o reakcję krzewów winnych były jak najbardziej uzasadnione.

Tu niespodzianka. Pozytywna. Dopiero w pierwszej dekadzie kwietnia pojawiły się pierwsze zawiązki kwiatów. Zaczynałem się nawet zastanawiać, czy jesienne cięcia nie były zbyt mocne i nie osłabiły nadmiernie roślin. Na szczęście – nie. Przy okazji – cięcia pielęgnacyjne to odrębna dyscyplina ogrodnictwa.

Zapowiada się dobry, winny rok.