Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Nie pierwszy raz tak się się zdarza, że wyjazdy na wschód następują jeden po drugim. Teraz, w maju, sytuacja jest o tyle ciekawa, że miałem tylko dwa dni przerwy.

 

 

Kilka razy próbowaliśmy wybrać się na wschód słońca nad stawy. Z różnych przyczyn nie wychodziło. Wreszcie - udało się.

 

Krótki spacer po bobreckim lesie w niezwykle miłym towarzystwie zaowocował paroma fotkami makro. Od czasu do czasu warto iść w stronę słońca, choć mocno świeci w oczy ;)