1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Jak się przygotować do jesiennego spaceru fotograficznego

Piękny październik zachęca do porannych wypraw, podziwiania i uwieczniania malowniczych wschodów słońca w mglistych plenerach. By była to przyjemność, warto pamiętać o kilku ważnych sprawach.

Więcej…

Wybieram last minute

tunezja djerba 003a

Więcej…

Air Show Radom 2017 i gwiazda B-52

Nie ukrywam – głównym powodem mojego trzeciego wyjazdu na pokazy lotnicze do Radomia było  zobaczenie amerykańskiego bombowca strategicznego B-52 Stratofortress.

Więcej…

Marian Kocemba i jego izba

Kolekcjoner i miłośnik historii Marian Kocemba z Osieka nie jest tak znany, jak na to zasługuje ze względu na swoje zbiory i osobowość.

marian kocemba izba osiek 700 01

Więcej…

Fotograficzne szkice z Marią

Ogłoszone rok temu święto Sześciu Króli świętowaliśmy z Wróblami podczas kolejnej* sesji zdjęciowej. Marysia, choć otrzaskana ze sceną, długo dojrzewała do decyzji o solowym występie przed obiektywem.

Więcej…

Zdjęcie na prezent to dobry wybór

Zbliża się Mikołaj, za pasem również święta z choinką. Oprawiona fotografia w dużym formacie może być TYM, o czym Twoi bliscy i znajomi marzą od dawna.
001

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Zdjęcia dymu są ciekawe przede wszystkim dlatego, że na to, co zobaczymy w uchwyconych kadrach, wpływ ma wiele czynników. Przede wszystkim nasza wyobraźnia.

Elena Voronina, za sprawą zamieszczenia na Facebooku fotografii dymu papierosowego przypomniała mi, że też kiedyś zrobiłem podobną sesję. Elena to wspaniała, wrażliwa kobieta mieszkająca w Biszkeku, stolicy Kirgistanu. Z przyjemnością śledzę jej profi na FB, bo dla niej kultura – literatura, malarstwo czy fotografia jest ważną częścią jej życia. Chętnie też się dzieli tym, co jej się spodobało, co ją zachwyciło.

W czwartek zamieściła link do strony internetowej Thomasa Herbricha, na której autor zamieścił fotografie dymu papierosowego. Podpisał je następująco. „Pióropusz dymu. Te zdjęcia pokazują dym papierosowy. Potrzebnych było 100.000 strzałów, by otrzymać 20 dobrych zdjęć”. 

Tym samym przypomniała mi, że kilka lat temu także zmierzyłem się z takim tematem. Różnica polega na tym, że zamiast papierosów u mnie źródłem dymu było kadzidełko. Aby uzyskać efekt widoczny na obrazach zamieszczonych poniżej nie potrzebowałem też 100 tysięcy klapnięć migawki ;) Na części zdjęć dokonałem inwersji i duplikacji, by osiągnąć zamierzony efekt końcowy.

Czy się udało, oceńcie sami.