1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Manchester 04 – Victoria Station

Dworzec kolejowy Victoria Station w Manchesterze zachwyca połączeniem nowoczesnych rozwiązań architektonicznych z zachowaną strukturą zabytkowych budynków.

Więcej…

Hesja odleciał w Krakowie

Najważniejsza jest dobra zabawa. Wtedy też powstają dobre zdjęcia - mówił w sobotę, podczas wernisażu wystawy „Odloty hesji” w Krakowie, Sławek Krajniewski - jeden z najlepszych polskich fotografów lotnictwa.

 

 

Więcej…

Tymczasem w winnicy

Kolejne lata pracy przy krzewach winorośli uczą mnie cierpliwości i pokory. Pozwalają też na bieżąco obserwować, jak roślinność dostosowuje się do zmieniającego się klimatu.

PTA 8877 700

Więcej…

Jubileuszowe, 20. zdjęcie z Leninem

Od ostatniego strzału migawki i fotki przy pomniku wodza minęły ponad cztery miesiące. Ale warto było czekać.

Więcej…

NATO Days w Ostravie 2017

Na tę imprezę wybierałem się od kilku lat. Zawsze jednak na przeszkodzie stawał jakiś wyjazd w tym samym czasie. Wreszcie się udało.

Więcej…

Powrót na górkę w Balicach

Dawno nie byłem na obserwacjach samolotów w Krakowie. Okazja trafiła się w niezwykle gorący dzień. Wyśmienite towarzystwo wynagrodziło trudy zmagania się z upałem.

 

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Ogłoszone rok temu święto Sześciu Króli świętowaliśmy z Wróblami podczas kolejnej* sesji zdjęciowej. Marysia, choć otrzaskana ze sceną, długo dojrzewała do decyzji o solowym występie przed obiektywem.

Niewiele brakowało, a od dawna umawiane spotkanie związane z próbnymi zdjęciami do przyszłych działań fotograficznych spaliłoby na panewce. Wprawdzie nikt się nie napinał, że trzeba, że jak nie dziś, to kiedy, ale... W końcu Sześciu Króli w rocznicę codziennie się nie zdarza ;) Nie jest także łatwo znaleźć chwilę czasu tak, by można było spokojnie porozmawiać prawie tylko o tym, co, gdzie i w jaki sposób zmontować przed obiektywem i z jego użyciem.

Do tego doszły problemy natury logistycznej. Zamówione specjalnie na okoliczność fotografowania Marysi tło niby dotarło, ale nie do końca. W sobotę leżało gdzieś w magazynie. Trzeba było improwizować.

Improwizacja okazała się tak owocna, że choć miała to być tylko sesja robocza (ustawienie światła, plany itd.), zdecydowaliśmy się na pokazanie kilku zdjęć. Do tego Xiążę ujawnił kolejny z wielu talentów mistrzowsko operując blendą.

Conor Mason śpiewał nam tak:
„I think I better go before I try something
I might regret, I might regret
I think I better go before I try something
I might regret, I might regret”.
Nie poszliśmy ;)

Nothing But Thieves grają od pięciu lat. W zeszłym roku zespół wydał drugą, świetną, jak pierwszą, płytę i wszystkie stadiony świata przed nimi stoją otworem. Tym właściwym.

Na koniec miło było usłyszeć od Marii: Nawet mi się to zaczyna podobać ;)

*Kolejnej, znaczy wspólnie i w porozumieniu drugiej. Pierwsza była naleśnikowa ;), ale wtedy to pankejki były bohaterami opowieści.
Naleśnikowe szaleństwo