1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Bruksela w jeden dzień

 Byłem w różnych miejscach na świecie. Wstyd się przyznać – w Brukseli nigdy. Zatem, gdy tylko propozycja wyjazdu do Brukselki się pojawiła, nie mogłem powiedzieć – nie.

 

 

Więcej…

NATO Days w Ostravie 2017

Na tę imprezę wybierałem się od kilku lat. Zawsze jednak na przeszkodzie stawał jakiś wyjazd w tym samym czasie. Wreszcie się udało.

Więcej…

Naleśnikowe szaleństwo

Takie poniedziałki mogłyby być codziennie. Wspaniali ludzie, mnóstwo humoru, pozytywnej energii i pancakes w roli głównej.

Więcej…

Zapraszam na spacery fotograficzne

Chcesz robić lepsze zdjęcia? Chcesz dobrze poznać możliwości swojego aparatu? To rzuć wszystko i chodźmy fotografować :)

Więcej…

Za mną mały jubileusz lotniczy

Tyle co zakończony wypad na Krym okazał się również wypadem jubileuszowym ;) W trakcie tego ostatniego wyjazdu zaliczyłem 42. start i lądowanie. Dla porządku dodam, że zdarzenie miało miejsce na pokładzie  Embraera 195 (LOT) z Moskwy do Warszawy. Wcześniej miałem przyjemność podróżować z Moskwy do Symferopola potężnym Iłem 96 (na zdjęciu poniżej).

 

 

Więcej…

Procesja Bożego Ciała w Lipinach

Dzielnica Świętochłowic - Lipiny, zdegradowana wskutek działalności przemysłowej miejscowych kopalń i hut - raz w roku szczególnie przyciąga turystów i fotoreporterów. W tym dniu w uroczystym przemarszu między familokami na czele idą kobiety i mężczyźni w tradycyjnych strojach śląskich. 

 

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Przejeżdżałem obok niego wiele tysięcy razy. W jedną i w drugą stronę. Za każdym razem myślałem: trzeba się tam wybrać na zdjęcia.

kamieniolom libiaz 08a

Okazja trafiła się spontanicznie. Po wielu latach. Miał być wypad na Industriadę do Bielska-Białej. Zdarzył się kierunek Libiąż.

Tak. Wielokrotnie oglądałem fotografie z tego miejsca. Za każdym razem z zachwytem. Trochę też z niedowierzaniem, że takie księżycowe krajobrazy są tak blisko, a mnie tam jeszcze nie było. Ale też wiemy, że jeśli coś sympatycznego jest blisko, to może poczekać. Dalej, setki i tysiące kilometrów stąd są bardziej atrakcyjne miejsca.

Gdy cztery lata temu byłem w Białorusi niedaleko Wołkowyska, skojarzenia przychodziły same. Właśnie z Libiążem i kamieniołomem. Może trochę na wyrost, bo białoruskie wyrobiska zwane są białoruskimi Malediwami ze względu na kolor wody w wyrobiskach. O libiąskich na razie tego powiedzieć nie można. Ale kto wie, co się zdarzy za lat kilka?

Białoruskie Malediwy

Dolomit z Libiąża jest materiałem budowlanym wykorzystywanym na przestrzeni lat przy wielu inwestycjach. Znajduje się np. na fasadzie Muzeum Narodowego w Krakowie, na Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu czy fasadzie Biblioteki Narodowej w Warszawie.

Tu i teraz jest stosowany jest przy realizacji inwestycji nazywanej Małym Asyżem. Tak właśnie mówi się o budowanym z libiąskiego dolomitu klasztorze franciszkanów i kościele świętych Franciszka i Klary w Tychach. Projekt autorstwa wybitnego architekta Stanisława Niemczyka. Budowla wspaniale wygląda dziś. Z każdym dniem jest piękniejsza.