1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Aalam-Ordo w Kirgistanie – centrum stworzone przez nieco szalonego architekta

Każdy z jadących drogą na południu Issyk-Kul musi się choć na chwilę zatrzymać przed niezwykłymi obiektami położonymi nad jeziorem. Oto Aalam-Ordo, miejsce spełnienia wizji nieco szalonego architekta. Ogromne, betonowe jurty, potężne ściany z obrazami rodzajowymi, metalowe drzewa i ogrodzenie z kirgiskimi wzorami ludowymi robią wrażenie. W marcu 2012 roku miejsce to jednak wygląda tak, jakby od dawna żaden gospodarz tu nie zajrzał.

 

 

Więcej…

Na rowerze dookoła Oświęcimia

Trasa wokół miasta jest ciekawa i różnorodna. Wymaga jednak pewnego doświadczenia w jeździe na dwóch kółkach. Do pokonania mamy bowiem prawie 30 kilometrów.

na rowerze dookola oswiecimia 2020

Więcej…

Chełmek - po wernisażu I wystawy Klubu Miłośników Fotografii

Trzynastka wcale nie musi być pechowa. 13 kwietnia, w piątkowy wieczór w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Chełmku spotkało się ponad 80 osób, by oglądać zdjęcia i porozmawiać o nich, o ich historii, pomysłach na kolejne kadry, technikach. Okazją był wernisaż I wystawy chełmeckiego Klubu Miłośników Fotografii.


 

Więcej…

Drugi medal dojechał

Jakże wspaniały prezent pod choinkę :) Dziś odebrałem na poczcie brązowy medal FIAP zdobyty w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym „Krajobrazy Świata” 2016/2017.

Więcej…

Boeing B747, czyli Jumbo Jet i inne historie

Podczas przemierzania internetowych przestrzeni trafiłem na złomowisko samolotów na pustyni Mojave w Kalifornii (USA). Numer rejestracyjny HS-TGK na skrzydle jednego ze stojących tam statków powietrznych wydał mi się znajomy. Po chwili okazało się, ze nieprzypadkowo.

boeing b747 jumbo jet 00

Więcej…

Muzeum Ratusz w Oświęcimiu

Z niecierpliwością, ale też trochę z obawami, czekałem na otwarcie. Po obejrzeniu ekspozycji obaw już nie mam. Warto i trzeba ją zobaczyć. Zdecydowanie polecam.

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Współprowadzenie seminarium po seminarium – tydzień po tygodniu – tak mi się do tej pory nie zdarzyło. Ale jak mawiają mądrzy ludzie, zawsze musi być ten pierwszy raz.

 

 

Jeszcze dobrze nie ochłonąłem po powrocie z Mołdawii, gdzie w Bielcach (13-15 września) prowadziliśmy z Alicją seminarium poświęcone gazecie w internecie, czyli temu, jak różnicować treści dla odbiorców wersji papierowej i internetowej, a jutro w nocy (o 4 rano - wielkie podzięki dla Pana Tadeusza za zrywkę o pogańskiej porze) wyjeżdżam na Krym, by współprowadzić seminarium o podobnej tematyce.

To kolejne z wielu szkolenie organizowane przez Wschodnioeuropejskie Centrum Demokratyczne w Warszawie, podczas którego będę rozmawiał z ukraińskimi uczestnikami o problemach i wyzwaniach w związku ze zmieniającą się dynamicznie sytuacją na rynku mediów „analogowych” i elektronicznych. Będzie o tyle ciekawiej, że po raz pierwszy spotkam się z współprowadzącym p. Jackiem Gałązką – znanym designerem i specjalistą od redagowania wizualnego.

Wyjazd ma także charakter nieco nostalgiczny i związany z literaturą. Jadę do Bakczysaraju – miasta będącego inspiracją dla Adama Mickiewicza, który uwiecznił je w wielu z Sonetów krymskich. Jak wypadnie porównanie poetyckich uniesień wieszcza z rzeczywistością XXI wieku – o tym po powrocie.