Któregoś dnia zadzwonił do mnie Łukasz Dziedzic z Regionalnego Ośrodka Kultury w Zatorze. Nagramy rozmowę o Białorusi? - zapytał. Odpowiedziałem, że bardzo chętnie opowiem o naszym mało znanym sąsiedzie.
Miniony rok był dla mnie bogaty w różne wydarzenia fotograficzne i podróżnicze. Najważniejsze z nich to zakochanie w Słonimiu. Czas na podsumowanie.
Weekend upłynął pod znakiem aktywności w studiu. Robiliśmy zdjęcia przedmiotów wykonanych z różnych materiałów. To z kolei stawiało przed nami duże wyzwania.
Stało się. Ukochany Nikon D200 po latach służby uroczyście powędrował na półkę z zabytkowymi aparatami fotograficznymi. Jego miejsce zajął pełnoklatkowy D800.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o planowanym celu wyjazdu, skrzywiłem się nieco. Na miejscu żałowałem, że byliśmy tylko dzień.
Pierwsza w planach była Nysa, potem jesienny Hel. Ostatecznie wylądowałem w mieście, przez które malowniczo wije się Brda.
Sobotę poświęciłem na skanowanie i poznawanie możliwości sprzętu. Wczoraj dotarł do mnie skaner Epson V330.
Mam trochę ;) analogowych filmów. W rolkach, koszulkach, ramkach. Od dawna myślałem o przeniesieniu ich zawartości w przestrzeń cyfrową. Stało się. A bardziej, zaczyna się stawać, bo to bardzo czasochłonne zajęcie.
Na razie na dysk wpadły dwa pudełka slajdów z Norwegii (1989 r.) i Francji (1991 r.).
Próbki działań poniżej, czyli bardzo, bardzo kulturalna Francja...
2023 PETERSOON.PL
A Joomla Template by Joomla51.com
