1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Muzeum Ratusz w Oświęcimiu

Z niecierpliwością, ale też trochę z obawami, czekałem na otwarcie. Po obejrzeniu ekspozycji obaw już nie mam. Warto i trzeba ją zobaczyć. Zdecydowanie polecam.

Więcej…

Wiosna w obiektywie

Ostatnie, piękne i słoneczne dni przypomniały, że właśnie zaczął się najlepszy czas do robienia zdjęć makro w plenerze.

Więcej…

Huta Uthemanna w Katowicach Szopienicach – niewiele zostało

Ostatnia, baaardzo zimna niedziela nie sprzyjała wypadom fotograficznym. Wprawdzie świeciło słońce, ale przeprowadzone wiele tygodni wcześniej oblookanie terenu byłej huty Uthemanna w Katowicach Szopienicach nie nastrajało optymizmem. Będzie piździć. I piździło jak cholera.


 

Więcej…

Nikon D800 - długo czekałem na cyfrową, pełną klatkę

Stało się. Ukochany Nikon D200 po latach służby uroczyście powędrował na półkę z zabytkowymi aparatami fotograficznymi. Jego miejsce zajął pełnoklatkowy D800.

petersoon 007 700

Więcej…

Tajlandia - obrabiam klisze

Sobotę i niedzielę poświęciłem na skanowanie negatywów z pamiętnej dla mnie wyprawy do Tajlandii w grudniu 1999 roku. Przy okazji "zaświeciłem" też pobyt w Grodnie w 2002 roku. Z obróbką jeszcze trochę zejdzie.

 

 

Więcej…

Klimatyczny jubileusz kolejowy w Chełmku

Z przyjemnością wracam do czwartkowego wieczoru na chełmeckim dworcu. Przyznaję, takiej artystycznej formy świętowania 160-lecia wjazdu do miejscowości pierwszego pociągu w historii do tej pory nie widziałem. Pozytywne skojarzenia z Industriadą nasuwają się same.


Więcej…

 

 baner na sciane 02

Fotografowanie dymu sprawia niesamowitą frajdę. Dodatkowo, nie wymaga w przypadku posiadania aparatu fotograficznego praktycznie żadnych inwestycji.

dym strach 02

Pierwszy raz zmierzyłem się z tematem jakieś 10 lat temu. Może trochę wcześniej może później. Na pewno we wrześniu 2016 roku pokazałem kadry z tamtej sesji.
Historia z dymem

Znów musiało minąć trochę czasu (od 2017 r.), abym przyjrzał się obrazm sprzed 4 lat i zdecydował, że podzielę się nimi tutaj.

Co jest potrzebne, by robić zdjęcia dymu?
Aparat z obiektywem i lampą błyskową, tło (im ciemniejsze tym lepiej) i źródło dymu. Ja używam kadzidełek. Przydaje się też statyw, ale nie jest niezbędny. Podobnie z zewnętrzną lampą błyskową.

Czy można fotografować smartfonem? Pewnie można. Sam nie próbowałem.

Kadry prezentowane poniżej powstały po przeprowadzeniu inwersji w programie graficznym. Czyli z oryginałów – pozytywów zrobiłem negatywy. Odwrotnie niż w fotografii analogowej. Niektóre z nich były publikowane w różnych mediach. W całości – to premiera.

Dodatkowo, każdemu ze zdjęć nadałem tytuł. To efekt moich skojarzeń związanych z obrazami. W przypadku fotografii dymu piękne jest to, że w zatrzymanym kadrze każdy może zobaczyć coś innego. To, co podpowiada mu wyobraźnia i różne, życiowe doświadczenia.

Ja zobaczyłem to tak. A Ty?