1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Kolory lata – makro

Nie znalazłem nikogo, kto wstałby w niedzielę o 6 rano, by wybrać się na poranny spacer fotograficzny. Nie dziwię się ;) Poszedłem sam.

Więcej…

Pałac Sapiehów w Bobrku

Po 17 latach znów miałem okazję zajrzeć do środka jednego z najpiękniejszych zabytków ziemi oświęcimskiej.

palac bobrek 01b

Więcej…

Zaosie koło Nowogródka

Tytułowa fraza jest znana każdemu, kto choć trochę uważał na lekcjach języka polskiego w szkole podstawowej. Zaosie wskazywane jako miejsce urodzin Adama Mickiewicza dziś znajduje się w granicach Białorusi. Zajrzałem tam i do dziś czuję klimat tego niesamowitego miejsca.

Więcej…

Przejazd pociągiem retro z parowozem TY42-24 - rewelacja

Setki ludzi na peronach w Trzebini, Chrzanowie i Mysłowicach. Stowarzyszenie „Stacja Chrzanów” po raz kolejny pokazało, że kolejnictwo i jego historia związana z chrzanowskim Fablokiem przyciągają  mnóstwo osób.

Więcej…

Makro natura – zdjęcia stare i nowe

Niedawno obiecałem zamieścić na stronie więcej makrofotografii. Dziś zapraszam do oglądania.

Więcej…

Industriada 2014. Niezwykła Walcownia Cynku w Katowicach Szopienicach

Z programu tegorocznej Industriady, jako główny cel wybraliśmy Fabrykę Porcelany w Bogucicach. Wylądowaliśmy w walcowni.

 


 

Więcej…

Fotografowanie dymu sprawia niesamowitą frajdę. Dodatkowo, nie wymaga w przypadku posiadania aparatu fotograficznego praktycznie żadnych inwestycji.

dym strach 02

Pierwszy raz zmierzyłem się z tematem jakieś 10 lat temu. Może trochę wcześniej może później. Na pewno we wrześniu 2016 roku pokazałem kadry z tamtej sesji.
Historia z dymem

Znów musiało minąć trochę czasu (od 2017 r.), abym przyjrzał się obrazm sprzed 4 lat i zdecydował, że podzielę się nimi tutaj.

Co jest potrzebne, by robić zdjęcia dymu?
Aparat z obiektywem i lampą błyskową, tło (im ciemniejsze tym lepiej) i źródło dymu. Ja używam kadzidełek. Przydaje się też statyw, ale nie jest niezbędny. Podobnie z zewnętrzną lampą błyskową.

Czy można fotografować smartfonem? Pewnie można. Sam nie próbowałem.

Kadry prezentowane poniżej powstały po przeprowadzeniu inwersji w programie graficznym. Czyli z oryginałów – pozytywów zrobiłem negatywy. Odwrotnie niż w fotografii analogowej. Niektóre z nich były publikowane w różnych mediach. W całości – to premiera.

Dodatkowo, każdemu ze zdjęć nadałem tytuł. To efekt moich skojarzeń związanych z obrazami. W przypadku fotografii dymu piękne jest to, że w zatrzymanym kadrze każdy może zobaczyć coś innego. To, co podpowiada mu wyobraźnia i różne, życiowe doświadczenia.

Ja zobaczyłem to tak. A Ty?