1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Mały jubileusz - 50 zdjęć z Leninem

Przypuszczałem, że może do tego dojść podczas ostatniego wyjazdu na Białoruś. Ale to, co najlepsze, stało się dopiero na koniec końców wyprawy.

zdjecia z leninem smolicze 700

Na zdjęciu z 51. pomnikiem Lenina w Smoliczach

Więcej…

Zapraszam na spacery fotograficzne

Chcesz robić lepsze zdjęcia? Chcesz dobrze poznać możliwości swojego aparatu? To rzuć wszystko i chodźmy fotografować :)

Więcej…

Niezwykły Kirgistan – po spotkaniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chrzanowie

13. w piątek wszystko może się zdarzyć. Tym razem zdarzało się tylko dobrze dzięki wspaniałym ludziom – gościom i organizatorom. Zaskoczenia - orientalna niespodzianka, czyli manty. I, dla kontrastu - „klątwa Lenina” ;).

 

Więcej…

Wiosna w obiektywie

Ostatnie, piękne i słoneczne dni przypomniały, że właśnie zaczął się najlepszy czas do robienia zdjęć makro w plenerze.

Więcej…

W Alimovej Bałce jak w bajce

Alimova Bałka i okolice to jedno z wielu niezwykłych miejsc na Krymie. Po raz drugi miałem okazję je odwiedzić w styczniu 2013 roku.

 

 

Więcej…

Zaćmienie Słońca, czyli jestem szczęściarzem

Jestem szczęściarzem, bo mogłem dziś od początku do końca podziwiać niezwykłe zjawisko częściowego zaćmienia Słońca na południu Polski. Mało tego, mogłem też zrobić parę zdjęć w trakcie przechodzenia Księżyca przez słoneczną tarczę :)

 

Więcej…

Nie było łatwo. Głównie przez bardzo mocny wiatr. Ponad 50 km na siodle koła i wspaniałe krajobrazy – to wspomnienia z tegorocznego przejazdu przez miejscowości gminy Oświęcim i okoliczne przestrzenie.

gmina oswiecim 014 700

Nie będę się rozpisywał o tym co, gdzie i jak. W mediach społecznościowych inni zrobili to jeszcze w dniu rajdu. Też się trochę dołożyłem ;)

Przypomnę tylko że trasa tegorocznego rajdu wiodła od Dworów II, przez Stawy Monowskie, Włosienicę, Porębę Wielką, Zaborze, Stawy Grojeckie, Grojec. Ostatni, 13. punkt był w Łazach.

Nieprzypadkowo na początku wspominam właśnie o krajobrazie, bo dla mnie uczestnictwo w tegorocznym rajdzie nie polegało tylko na tym, że wystartuję, pojadę i go zakończę. Tak. To było ważne, ale przy okazji chciałem po drodze zrobić kilka, kilkanaście zdjęć. Pogoda dopisała. Szczególnie dramatyczne niebo ;)

Piękno gminy Oświęcim podziwiam od wielu lat. Od kiedy 7 lat temu sam zostałem wieśniakiem ;) jeszcze bardziej, ze względu na bliskość jakże urokliwych i wciąż odkrywanych miejsc. Jazda na rowerze po bliższej i dalszej okolicy tylko przyspiesza proces poznawania kolejnych wspaniałych krajobrazowo punktów.

Początkowo miałem dokładnie oznaczyć każdą z fotografii w poniższej galerii. Ale potem pomyślałem, że nie jest to potrzebne.

W mediach społecznościowych po zakończeniu rajdu, 13 czerwca, napisałem: Po raz kolejny okazało się, że żyjemy w przepięknym miejscu na świecie.

Nie mam wątpliwości, że tak jest.