1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

Pozytywny koniec roku

Październik 2014 roku szczególnie zapisze się w mojej historii osobistej za sprawą dwóch ważnych dla mnie wyróżnień fotograficznych.

 

Więcej…

Salvador Dali w Wiśle

Kiedy w trakcie rozmów ze znajomymi mówię, że różnorodne prace hiszpańskiego, genialnego twórcy są do obejrzenia w miejscu oddalonym tylko o godzinę jazdy autem z Oświęcimia, słyszę – wkręcasz nas. Muzeum Magicznego Realizmu w Willi Ochorowiczówka istnieje. Naprawdę.

wisla muzeum realizmu magicznego 015 700

Więcej…

Warsztaty fotograficzne w Oświęcimiu

Celem kolejnego spaceru z aparatami w rękach były Bulwary nad Sołą.

 Widok z kładki dla pieszych na Sołę, most Piastowski i skryty wiosną za drzewami zamek w Oświęcimiu

Więcej…

Chełmek - po wernisażu I wystawy Klubu Miłośników Fotografii

Trzynastka wcale nie musi być pechowa. 13 kwietnia, w piątkowy wieczór w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Chełmku spotkało się ponad 80 osób, by oglądać zdjęcia i porozmawiać o nich, o ich historii, pomysłach na kolejne kadry, technikach. Okazją był wernisaż I wystawy chełmeckiego Klubu Miłośników Fotografii.


 

Więcej…

Tymczasem w winnicy

Kolejne lata pracy przy krzewach winorośli uczą mnie cierpliwości i pokory. Pozwalają też na bieżąco obserwować, jak roślinność dostosowuje się do zmieniającego się klimatu.

PTA 8877 700

Więcej…

Dwa kadry - znajdź różnice

Wczoraj na forum Nikoniarzy zamieściłem stare (1989 r.) zdjęcie jednej z ulic w Oslo. Jakie było moje zdziwienie, gdy chwilę później zobaczyłem niemal identyczną fotografię, tylko... zrobioną 22 lata później.

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Jest ich osiem. Siedem koło siebie, jeden nieco dalej. Luftschutz-Splitterschutzzelle, bo o nich mowa, stoją, leżą, pochylają się, opierają o siebie. Zgromadzone w jednym miejscu są niezwykłą pamiątką po II wojnie światowej.

W to tajemnicze miejsce wybierałem się wielokrotnie. Trafiłem, jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, przy okazji innego wypadu i przy aktywnym udziale Pana Tadeusza, który był tam wcześniej.

Droga jest prosta. Wyjeżdżając z Chełmka w stronę Jaworzna wystarczy skręcić w lewo, w las przed byłym wysypiskiem śmieci. Kilkadziesiąt metrów dalej, z lewej strony, stoją, leżą, opierają się o siebie jednoosobowe schrony służące Niemcom z obrony przeciwlotniczej za ochronę podczas bombardowań czy ostrzału.

Luftschutz-Splitterschutzzelle, zgromadzone w jednym miejscu lata temu, po ich wywiezieniu z miasta, robią niesamowite wrażenie. Dziś stanowią już część lasu, w którym się znalazły. Omszałe, wtopione między drzewa, wyglądają jakby chciały opowiedzieć swoją historię, jakby patrzyły uważnie na nas oczami szczelin obserwacyjnych.
Kilka lat temu powstał pomysł, by przenieść je na  chełmeckie wzgórze Skała i tam ustawić na podobieństwo instalacji Magdaleny Abakanowicz. Takie skojarzenia twórcze miał Waldek Rudyk, niestrudzony popularyzator historii Chełmka i tropiciel historycznych pamiątek, jednocześnie dyrektor miejscowego ośrodka kultury. Koncepcja się zmieniła. Dziś wiadomo, że schrony zostaną tam gdzie są, ale dzięki planowanemu oznakowaniu łatwiej będzie do nich trafić. Ważna informacja jest taka, że zostały wykonane w zakładzie betoniarskim rodziny Szymutków w Chełmku. Stanowią więc jeden z elementów historii miasta.

Gdy byłem na miejscu, postanowiłem sprawdzić, jak jest w środku takiego schronu. Jednak tak szybko jak wszedłem do jednego z nich, tak szybko wychodziłem na zewnątrz. Przy moich 182 cm poczułem się, jakby ktoś mnie owinął betonem. Jednak dla osoby o wzroście ok. 170 cm takie schronienie mogło być w sam raz. Dojmujące uczucie klaustrofobii potęgował fakt, że przez szczeliny obserwacyjne mało co widać.

Nie obyło się bez sprzętowych problemów technicznych. Ze względu na mróz posłuszeństwa odmówił D200. Zostałem z zapasową małpą w rękach. Myślę, że nawet dała radę ;) w dość trudnych warunkach oświetleniowych.

Wspominałem wyżej, że Waldek miał i ma skojarzenia z twórczością Magdaleny Abakanowicz. Dla mnie pierwszy przywołany przez wyobraźnię obraz to „Krzyk” Edwarda Muncha, a potem rzeźby wybitnego polskiego artysty Igora Mitoraja.