1 | 2 | 3 | 4

Szukaj

Facebook

Instagram

obrazek 2019a

Na zdjęciu z Leninem

W Alimovej Bałce jak w bajce

Alimova Bałka i okolice to jedno z wielu niezwykłych miejsc na Krymie. Po raz drugi miałem okazję je odwiedzić w styczniu 2013 roku.

 

 

Więcej…

Na Tatarskiej Grobli

Tę miejscówkę mieliśmy odwiedzić podczas poprzedniego spaceru fotograficznego po Stawach Grojeckich. Została na następny raz. I dobrze.

Więcej…

Zaosie koło Nowogródka

Tytułowa fraza jest znana każdemu, kto choć trochę uważał na lekcjach języka polskiego w szkole podstawowej. Zaosie wskazywane jako miejsce urodzin Adama Mickiewicza dziś znajduje się w granicach Białorusi. Zajrzałem tam i do dziś czuję klimat tego niesamowitego miejsca.

Więcej…

Fotograficzne szkice z Marią

Ogłoszone rok temu święto Sześciu Króli świętowaliśmy z Wróblami podczas kolejnej* sesji zdjęciowej. Marysia, choć otrzaskana ze sceną, długo dojrzewała do decyzji o solowym występie przed obiektywem.

Więcej…

Jak się przygotować do jesiennego spaceru fotograficznego

Piękny październik zachęca do porannych wypraw, podziwiania i uwieczniania malowniczych wschodów słońca w mglistych plenerach. By była to przyjemność, warto pamiętać o kilku ważnych sprawach.

Więcej…

Jest lato, jest makro

Ostatnie dni nie były specjalnie sprzyjające pochyleniu się z ulubioną Sigmą nad roślinami. Ale przyszło jedno przedpołudnie…

Więcej…

 

 baner na sciane 02

Ogłoszone rok temu święto Sześciu Króli świętowaliśmy z Wróblami podczas kolejnej* sesji zdjęciowej. Marysia, choć otrzaskana ze sceną, długo dojrzewała do decyzji o solowym występie przed obiektywem.

Niewiele brakowało, a od dawna umawiane spotkanie związane z próbnymi zdjęciami do przyszłych działań fotograficznych spaliłoby na panewce. Wprawdzie nikt się nie napinał, że trzeba, że jak nie dziś, to kiedy, ale... W końcu Sześciu Króli w rocznicę codziennie się nie zdarza ;) Nie jest także łatwo znaleźć chwilę czasu tak, by można było spokojnie porozmawiać prawie tylko o tym, co, gdzie i w jaki sposób zmontować przed obiektywem i z jego użyciem.

Do tego doszły problemy natury logistycznej. Zamówione specjalnie na okoliczność fotografowania Marysi tło niby dotarło, ale nie do końca. W sobotę leżało gdzieś w magazynie. Trzeba było improwizować.

Improwizacja okazała się tak owocna, że choć miała to być tylko sesja robocza (ustawienie światła, plany itd.), zdecydowaliśmy się na pokazanie kilku zdjęć. Do tego Xiążę ujawnił kolejny z wielu talentów mistrzowsko operując blendą.

Conor Mason śpiewał nam tak:
„I think I better go before I try something
I might regret, I might regret
I think I better go before I try something
I might regret, I might regret”.
Nie poszliśmy ;)

Nothing But Thieves grają od pięciu lat. W zeszłym roku zespół wydał drugą, świetną, jak pierwszą, płytę i wszystkie stadiony świata przed nimi stoją otworem. Tym właściwym.

Na koniec miło było usłyszeć od Marii: Nawet mi się to zaczyna podobać ;)

*Kolejnej, znaczy wspólnie i w porozumieniu drugiej. Pierwsza była naleśnikowa ;), ale wtedy to pankejki były bohaterami opowieści.
Naleśnikowe szaleństwo