Zapraszam do obejrzenia zdjęć z trzeciego, a pierwszego w tym roku wypadu do Kirigistanu. Szczególnie miłośnicy samolotów powinni być usatysfakcjonowani ;)
Tym razem mieliśmy okazję pokosztować zimy daleko od kraju. Na drogach i chodnikach ślisko, bo służby komunalne w Biszkeku nie mają zwyczaju odśnieżać i sypać solą lub piaskiem. Nieco piasku trafiało jedynie na największe skrzyżowania. Bez tego samochody ruszyłyby z miejsca.
Wyjazd bardzo pracowity, stąd mało było czasu na inne ekscesy, np. robienie zdjęć. Wolny czas spędziliśmy głównie na bazarach: Dordoj, Oszskim i Medinie oraz degustacji miejscowych przysmaków: mant, lagmana itp.
Jednym z najciekawszych wydarzeń było powitanie Nowego Roku zgodnie z kalendarzem prawosławnym. Przypadł on na 13 stycznia.
Zdjęcia z wyjazdu 9-18 stycznia 2012 - Kirgistan po raz trzeci